Witaj, siedzę przy oknie i patrzę...
CZYTAJ |
na "mój" skrawek błękitnego nieba,
na szybujące, gdzieś w górze ptaki,
na drzewa i ich zielone, coraz bardziej bujne włosy.
Zaparkowałam mój dzień...
i trzymam w ramionach świat.
A Ty rozczesałeś swoje myśli choć na małą chwilkę?
Obsypiesz dziś czułościami Twój krajobraz zza okna,
a może wzruszą Cię widoki na horyzoncie?
Rozraduj się cichym pięknem wokół!
Rozraduj!
na szybujące, gdzieś w górze ptaki,
na drzewa i ich zielone, coraz bardziej bujne włosy.
Zaparkowałam mój dzień...
i trzymam w ramionach świat.
A Ty rozczesałeś swoje myśli choć na małą chwilkę?
Obsypiesz dziś czułościami Twój krajobraz zza okna,
a może wzruszą Cię widoki na horyzoncie?
Rozraduj się cichym pięknem wokół!
Rozraduj!
Uwielbię dziś Pana w obrazach
nieba, łąki, sadu, ulicy.
Uwielbię Pana w ruchu
i stagnacji.
Uwielbię dziś Pana w słowie
przyjaciela i nieznajomego.
Uwielbię w działaniu i odpoczynku.
Będę błogosławić Pana za wzrok,
słuch,
dotyk,
smak,
węch.
Pan niech będzie przez wszystkie dni błogosławiony:
Bóg, który nas dźwiga co dzień, Zbawienie nasze
Bóg nasz jest Bogiem, który wyzwala,
Pan nas ratuje od śmierci.
Lecz ja zgoła nie cenię sobie życia,
bylebym tylko dokończył biegu
i posługiwania,
które otrzymałem od Pana Jezusa:
/bylebym/ dał świadectwo
o Ewangelii łaski Bożej.
Daj świadectwo o Ewangelii łaski Bożej.
Daj świadectwo!
Moje Słowo na DZIŚ da wam innego Pocieszyciela, aby z wami pozostał na zawsze.Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz