CZYTAJ |
Nie pytaj, bo...
Bo wszystko w tym dniu było szczególne.
Kołdra, która grzała mnie w nocy,
wygodne łóżko,
smaczne śniadanie,
dobry obiad,
słońce na niebie,
poziomkowy deser,
ciepła kąpiel...
Wiem, wiem to takie zwyczajne...
Dla mnie jednak nic zwyczajne nie jest.
Uwielbiam Cię Panie moją niedzielną wdzięcznością...
za spotkanie w porannym różańcu,
w Eucharystii, w drugim człowieku,
w głębinach siebie.
Uwielbiam...
Wiem Panie, że każdego dnia troszczysz się o mnie.
Dbasz o to, abym żyła w obfitości.
Gdyby mi jednak czegoś zabrakło,
to zadba o to Nasza Mama.
A kiedy zabrakło wina,
Matka Jezusa mówi do Niego:
Nie mają już wina.
Moje Słowo na DZIŚ Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie. Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz