czwartek, 21 lipca 2016

22 lipca 2016 r.

CZYTAJ

Witaj, moja wakacyjna podróż dobiegła końca.
Wróciłam do domu...do bliskich, znanych, stęsknionych.
W domu nawet pantofle czekają na stopy właściciela.
Dobrze jest czasem wyjechać,
by w tęsknocie ponazywać to co kochane.

Gdy wyjdziesz z domu, gdy jest ciemno...
nie dziw się, że słońce nie oświetla ci drogi.
Nie płacz, gdy zgubisz Jezusa...
tylko Go-jak Maria Magdalena- szukaj.

Boże mój, Boże, szukam Ciebie
i pragnie Ciebie moja dusza.
Ciało moje tęskni za Tobą,
jak ziemia zeschła i łaknąca wody.

Będę Cię wielbił przez całe me życie
i wzniosę ręce w imię Twoje,
Moja dusza syci się obficie,
a usta Cię wielbią radosnymi wargami.

Uwielbiam Cię Boże w pięknie ludzkich twarzy,
uwielbiam w oczach pielgrzymów,
uwielbiam w Jasnogórskim wizerunku Maryi,
uwielbiam w gościnności, hojności i Miłości goszczących.

Moje SŁOWO na DZIŚ Do Ciebie lgnie moja dusza. Amen

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz