niedziela, 18 września 2016

18 września 2016 r.

CZYTAJ

Witaj, świt przywitał mnie szarością nieba,
za to ptak, jak co dnia, śpiewem.
Każdy z nas musi mieć taki skrzydlaty budzik,
który pięknem budzi nasze DZIŚ.

Wilgoć, woda i chmury nie mogą zrobić nic,
ale to nic, by popsuć Ci humor, chyba, że?
Chyba, że im na to pozwolisz!

Szukaj piękna, pokoju i ciszy,
zawsze wleją w twoją duszę optymizm, bo?
Bo za chmurami jest zawsze błękitne niebo.

Uwielbiam Cię Panie moim dziś,
uwielbiam mokrą trawą i drzewem,
uwielbiam burym niebem,
uwielbiam czystymi od deszczu głowami słonecznika,
uwielbiam pięknem podeszczowego krajobrazu wokół mnie.

Chwalcie słudzy Pańscy,
chwalcie imię Pana.
Niech imię Pana będzie błogosławione,
teraz i na wieki.

Moje SŁOWO na DZIŚ
Jezus Chrystus, będąc bogaty, dla was stał się ubogim, aby was swoim ubóstwem ubogacić. Amen

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz