CZYTAJ
Witaj, rano, raniutko jest tak cicho, tak ciemno...
Lubię tę poranną, niczym nie zmąconą CISZĘ.
Moje myśli, właśnie rano, nigdzie nie biegną,
bo i bose, i w piżamie, i nie uczesane.
Tak łatwo spotkać wtedy Pana i zanurzyć
w Jego Miłości dzień.
Cudownego życia podarowany DAR przyjąć
i nim się rozradować!
Zanurzam wszystkie sprawy DZIŚ,
wszystkie bliskie i trudne OSOBY,
zawierzam przyszłość.
I wołam chwilo spotkania trwaj.
Czy potrafię zawołać do Jezusa:
"Pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz!?"
Czy będzie to szczere wołanie?
Czy chcę chodzić w każde miejsce z Panem?
Czy umiem odpowiedzieć na wezwanie
a ty idź i głoś królestwo Boże!
Komu dziś opowiem o Tobie Jezu?
Opowiem o Twojej sile i delikatności,
o Twojej miłości i sprawiedliwości,
o Twojej przyjaźni i naszych spotkaniach?
Czy nadaję się do królestwa Bożego?
Czy nie oglądam się wstecz?
Wołam dziś za Świętym Franciszkiem:
O Panie, uczyń mnie narzędziem Twojego pokoju,
abym siał miłość tam, gdzie panuje nienawiść;
wybaczenie tam, gdzie panuje krzywda;
jedność tam, gdzie panuje zwątpienie;
nadzieję tam, gdzie panuje rozpacz;
światło tam, gdzie panuje mrok;
radość tam, gdzie panuje smutek.
Spraw abym mógł, nie tyle szukać pociechy, co pociechę dawać;
nie tyle szukać zrozumienia, co rozumieć;
nie tyle szukać miłości, co kochać;
albowiem dając, otrzymujemy;
wybaczając, zyskujemy przebaczenie,
a umierając, rodzimy się do wiecznego życia.
Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
A ja wołam do Ciebie, Panie,
niech nad ranem dotrze do Ciebie moja modlitwa.
Moje SŁOWO na DZIŚ
A ty idź i głoś królestwo Boże!Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz