poniedziałek, 10 października 2016

11 października 2016 r.

CZYTAJ

Witaj, jeszcze poniedziałkowe serce tyka mi ściennym zegarem;
jeszcze dwudziesta pierwsza godzina poniedziałku trwa;
jeszcze roznosi się we mnie zapach dzisiejszego dnia, a?
A moje myśli stoją już u drzwi jedenastego, październikowego wtorku.

Wkradam się przez zamknięte drzwi, by zerwać dla ciebie garść Bożego Słowa.
Włóż je w serce, niech przez noc ...urośnie.
Obudzisz dobry dzień.

Wepchnij pod poduszkę
myśli o tym, że znaczenie ma tylko wiara,
która działa przez miłość.

Proszę za Ciebie Pana,
aby Jego łaska zstąpiła na Ciebie.

Uwielbiam Cię Panie
w moich postojach,
w kontemplacji,
w zamyśleniach,
w uważnym spostrzeganiu,
w nazywaniu
wszystkiego co mam od Ciebie.

I będę się weselił z Twoich przykazań,
które umiłowałem.
Moje ręce wznoszę ku Twym przykazaniom,
które miłuję, i rozważam Twoje ustawy.

Moje SŁOWO na DZIŚ Żywe jest słowo Boże i skuteczne, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca. Amen

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz