środa, 19 października 2016

20 października 2016 r.


Witaj, na moim stole, w wazonie bez wody, stoi słomiane piękno.
Bo kwiat może być słomiany,
a i tak mieć urok.
Każdy kwiat uczy mnie
patrzenia  w niebo.
Od tego zaczynam dziś mój nowy,
błogosławiony dzień.

Uwielbiam Cię Panie
suchym, błyszczącym kwiatostanem kocanki ogrodowej,
uwielbiam delikatnymi płatkami róży,
uwielbiam złotem słoneczników
i fioletową czupryną wrzosów,
Uwielbiam w stworzeniu jesienią.
Uwielbiam swoim życiem.

Modlę się dziś do Pana,
aby według bogactwa swej chwały
sprawił w Tobie przez Ducha swego
wzmocnienie Twojej siły wewnętrznego człowieka.
Niech Chrystus zamieszka przez wiarę w Twoim sercu;
abyś w miłości wkorzeniony i ugruntowany,
wraz ze wszystkimi świętymi zdołał ogarnąć duchem,
czym jest Szerokość,
Długość,
Wysokość
i Głębokość,
i poznać miłość Chrystusa,
przewyższającą wszelką wiedzę,
abyś został napełniony całą Pełnią Bożą.

Zamiary Pana trwają na wieki,
zamysły Jego serca przez pokolenia.
Błogosławiony lud, którego Pan jest Bogiem,
naród, który On wybrał na dziedzictwo dla siebie.

Moje SŁOWO na DZIŚ
Temu zaś, który mocą działającą w nas może uczynić nieskończenie więcej, niż prosimy czy rozumiemy, Jemu chwała w Kościele i w Chrystusie Jezusie po wszystkie pokolenia wieku wieków! Amen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz