wtorek, 10 stycznia 2017

11 stycznia 2017 r.

CZYTAJ

Witaj, myślę, że wzorem Apostołów
powinniśmy mówić Jezusowi o naszych chorych,
by mógł przyjść, podnieść ich ująwszy za rękę.

Całe miasto możesz zebrać u Jego drzwi.
Tylko czy wystarczy Ci odwagi?

Uwielbiam Cię Panie w samotnych,
zranionych i odrzuconych sercach,
Uwielbiam  w zaopiekowanych,
kochanych i przygarniętych sercach.
Uwielbiam Cię we wspólnotach.
Uwielbiam Cię Panie w moich bliskich,
w przyjaciołach i znajomych,
uwielbiam w głębi ich oczu
i kołysce serc.


Szczyćcie się Jego świętym imieniem;
niech się weseli serce szukających Pana.
Rozważajcie o Panu i Jego potędze,
zawsze szukajcie Jego oblicza.

Moje SŁOWO na DZIŚ 
W czym bowiem sam cierpiał będąc doświadczany, 
w tym może przyjść z pomocą tym, którzy są poddani próbom. Amen

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz