Witaj, wielkie zaspy, szalejący wiatr
to tło mojego spotkania z Panem.
Jest środek pięknej, śnieżnej zimy!
Złapałam chwilę,
by w niej zanurzyć swoje DZIŚ,
Uwielbiam Cię Panie w tańcu drobin śniegu,
uwielbiam w pracy odśnieżających drogi,
uwielbiam w zaciszu domu,
uwielbiam w pięknie zimowej szaty.
Uwielbiam w radości dzieci na lodowisku,
uwielbiam cieple pościeli,
uwielbiam w chwili pełnej Twojej OBECNOŚCI.
Panie przynoszę Ci na łożach wiary
bliskich mojemu sercu chorych
Wiktorka, Kruszynkę, Zytę, Daniela, Mikołaja i Irka.
Uczyń dla nich cud, proszę...
Wiesz jak małej wiary jestem
zechciej z jej okruchów
tchnąć w nich nowe, zdrowe ŻYCIE.
Proszę Cię przez ręce Naszej Mateńki, Św. Jana Pawła II,
Św. Terseski, Św. Antoniego, Św. Mikołaja i Św. Ireneusza
Czyż nie mówiłeś, że o cokolwiek prosić będziecie w imię moje,
to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu.
O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię?
Mówiłeś...
dlatego dziękuję Ci, że mnie wysłuchałeś!
Niech Ojciec Nasz, który jest w niebie otoczony będzie chwałą w Synu.
Aby wiedziało przyszłe pokolenie,
synowie, którzy się narodzą,
że mają pokładać nadzieję w Bogu
i nie zapominać dzieł Bożych,
lecz strzec Jego poleceń.
Moje SŁOWO na DZIŚ
Zdumieli się wszyscy i wielbili Boga mówiąc:
Jeszcze nigdy nie widzieliśmy czegoś podobnego. Amen
Nie będę się martwić, bo wiem, że trzymasz nas w swej dłoni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz