Witaj, otwieram oczy,
a senny świat zostawiam pod powiekami
na wieczór.
Już czas ucieszyć się nowym dniem!
To nic, że szarość przykryła niebo,
to nic, że dżdżysto, zimno, ponuro,
to nic....
Ciepło spiję z herbaty,
a kolory?
Kolory odnajdę na twarzach, drzewach,
w stworzeniu.
Otrzepię serce z trosk, aby nie było ociężałe.
Lekkie serce tak łatwo rozkołysać wdzięcznością.
Uwielbiam Cię Panie nowym dniem.
Uwielbiam jesiennym krajobrazem.
Uwielbiam tęsknotą za latem.
Uwielbiam ziemią, którą ulepiłeś.
Uwielbiam darem życia.
Uwielbiam moim czasem DZIŚ.
Bo Pan jest Bogiem wielkim,
wielkim królem nad wszystkimi bogami.
W Jego ręku głębiny ziemi, szczyty gór do Niego należą.
Jego własnością jest morze, które sam stworzył.
i ziemia, którą ulepiły Jego ręce.
Moje SŁOWO na DZIŚ
Marana tha! Przybądź, Panie Jezu! Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz