Witaj, w śniegu odciskasz ślady stóp.
Drodze zostawiasz pamięć o sobie.
W każdej chwili Twojego życia Pan też odciska znak,
niewidzialny znak swojej obecności.
Rozglądnij się wokoło i szukaj śladów Pana.
A potem uwielbiaj.
Uwielbiam Cię Panie w sytości śniadania,
w smaku porannego napoju,
w strumieniu ciepłej wody,
w białym krajobrazie,
w spotkaniach, w samotni,
w spełnieniu i w tęsknotach.
Składam u Twoich stóp swe troski
bym z pustymi rękami mogła być bliżej Ciebie.
Kto wstąpi na górę Pana,
kto stanie w Jego świętym miejscu?
Człowiek rąk nieskalanych i czystego serca,
który nie skłonił swej duszy ku marnościom.
Moje SŁOWO na DZIŚ
Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego. Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz