Witaj, jasne płomienie schowane za drzwiami mojego kominka
trzymają w dłoniach ciepło.
Lubię trzask palonych bierwion,
migające światło i ciepło.
Jakże inaczej "smakuje" ciepło
w zimne, chłodne wieczory.
Może dlatego, gdy życie nas schładza
szukamy wokół źródeł ciepła.
Uwielbiam Cię Panie w człowieku,
czułym i delikatny,
uwielbiam w jego milczącej obecności,
silnym ramieniu,
słowach wsparcia,
uwielbiam w przyjacielskich gestach,
życzliwości i miłosierdziu.
Nasz Pan jest wielki i potężny,
a Jego mądrość niewypowiedziana.
Pan dźwiga pokornych,
karki grzeszników zgina do ziemi.
Moje SŁOWO na DZIŚDarmo otrzymaliście, darmo dawajcie! Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz