Szykujemy, pieczemy, wałkujemy, lepimy, przyrządzamy...bo?
Bo Bóg przychodzi w nasze progi.
Tylko czy choinka, wigilijne smakołyki,
prezenty i nasi bliscy nie zasłonią nam Boga?
Czy w krzątaninie i świętowaniu
znajdzie się czas dla Pana?
Oby tradycja nas zbliżała,
a nie oddzielała od Miłości Pana,
który chce napełnić te świąteczne chwile SOBĄ.
Uwielbiam Cię Panie
świąteczną radością dzieci
i białym krajobrazem,
uwielbiam blaskiem choinki,
i wspólnym świętowaniem,
uwielbiam łamaniem chleba
i kolędowaniem.
Przyjdź do groty mojego serca
w moje DZIŚ.
moimi ustami będę głosił Twą wierność
przez wszystkie pokolenia.
Albowiem powiedziałeś:
„Na wieki ugruntowana jest łaska,”
utrwaliłeś swą wierność w niebiosach.
Moje SŁOWO na DZIŚ
Uczyń wszystko, co zamierzasz w sercu, gdyż Pan jest z tobą.Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz