środa, 1 lutego 2017

2 lutego 2017 r.

CZYTAJ

Witaj, moje chwile rozpierzchły się się w różne strony.
Muszę złapać kilka z nich,
by zasiąść z nimi na modlitwie.
Rozbiegane, chaotyczne, bezładne minuty
trzepa posadzić,wyciszyć,uczesać...

Już czas...

Idzie mój Pan,
idzie mój Pan,
On teraz biegnie, by spotkać mnie...
mija moje rozproszenia,
by zjednoczenia stał się cud.

Uwielbiam Cię Panie tym co nas ludzi od Ciebie dziś oddzieli
i tym co nas przybliży.
Uwielbiam tym co nas przewróci  
i tym co nas wydźwignie.
Uwielbiam tym co nas zuboży
i tym co nas ubogaci.
Uwielbiam tym co nas zdegraduje
i tym co nas awansuje.
Uwielbiam ŻYCIEM.

Bramy, podnieście swe szczyty,
unieście się odwieczne podwoje,
aby mógł wkroczyć Król chwały.
Kto jest tym Królem chwały?
Pan dzielny i potężny,
Pan potężny w boju.

A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus,
aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa,
on wziął Je w objęcia,
błogosławił Boga...

Błogosław DZIŚ Boga za to, że dał Ci Jezusa.
Błogosław i tul w objęciach!

Moje SŁOWO na DZIŚ 
Zaiste bowiem nie aniołów przygarnia, ale przygarnia potomstwo Abrahamowe. Amen 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz