Witaj, trawa rozgarnia resztki śniegu....
szuka słońca, grzeje swą zieleń
zbiera siły.
A Ty masz siłę odgarnąć od siebie to
co schładza Twoje DZIŚ?
Szukasz słońca, by zebrać siły?
Uwielbiam Cię Panie moim tak,
uwielbiam nadzieją,
uwielbiam siłą,
uwielbiam rozterkami,
uwielbiam tęsknotą,
uwielbiam marzeniami.
Zbliżam się do Ciebie Panie...tulę,
a Ty tulisz zamiast mnie moje troski.
Panie, mam zamiar Tobie służyć,
przygotowuję swą duszę na doświadczenie!
Zachowuję spokój serca i jestem cierpliwa,
nie tracę równowagi w czasie utrapienia!
I lgnę do Ciebie.
Przyjmuję wszystko,
co przychodzi na mnie,
a w zmiennych losach utrapienia jestem wytrzymała.
Pan zna dni postępujących nienagannie,
a ich dziedzictwo trwać będzie na wieki.
W czasie klęski nie zaznają wstydu,
w dniach głodu zostaną nasyceni.
Moje SŁOWO na DZIŚ
Bądź Mu wierny, a On zajmie się tobą, prostuj swe drogi i Jemu zaufaj! Amen:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz