w kłębiastej chmurze,
w źdźble trawy,
w sukience piwonii,
w ramionach ptaków,
w kropli deszczu,
w muśnięciu wiatru...tak łatwo.
w źdźble trawy,
w sukience piwonii,
w ramionach ptaków,
w kropli deszczu,
w muśnięciu wiatru...tak łatwo.
Dlaczego, tak trudno znaleźć mi Twoje oblicze Panie
w męczącym człowieku,
w zmarszczce na czole,
w grymasie twarzy,
w geście odwróconych placów,
w zawiłym dialogu?
Uwielbiam Cię Panie w tych ludziach, których trudno mi kochać.
Uwielbiam w mojej zgodzie na ich własną historię życia.
Uwielbiam Cię Panie w Twoich pomysłach
na odrębność,
wolność,
inność,
różnorodność.
Uwielbiam w mozaice ras, charakterów,
talentów, inteligencji,
zdolności, wyglądu,
w CUDZIE ludzkości.
Szukam, o Panie, Twojego oblicza
Usłysz, o Panie, kiedy głośno wołam,
zmiłuj się nade mną i wysłuchaj mnie.
O Tobie mówi moje serce: „Szukaj Jego oblicza”.
zmiłuj się nade mną i wysłuchaj mnie.
O Tobie mówi moje serce: „Szukaj Jego oblicza”.
Będę szukał oblicza Twego, Panie.
Nie zakrywaj przede mną swojej twarzy
nie odtrącaj w gniewie Twojego sługi.
Ty jesteś moją pomocą, więc mnie nie odrzucaj.
Nie zakrywaj przede mną swojej twarzy
nie odtrącaj w gniewie Twojego sługi.
Ty jesteś moją pomocą, więc mnie nie odrzucaj.
Wierzę, że będę oglądał dobra Pana
w krainie żyjących,
Oczekuj Pana,
bądź mężny,
nabierz odwagi
i oczekuj Pana.
w krainie żyjących,
Oczekuj Pana,
bądź mężny,
nabierz odwagi
i oczekuj Pana.
Moje Słowo na DZIŚ Ucz mnie przestrzegać Twojego Prawa i zachowywać je całym sercem.Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz