wtorek, 7 czerwca 2016

8 czerwca 2016 r.

Witaj, cóż takiego jest w małym skrawku nieba,

CZYTAJ 

że jak magnez przyciąga mój wzrok?
Cóż takiego jest w strukturze chmur,
że lubię na nie spoglądać?
Niebo jest bezkresną, otwartą przestrzenią,
w której co dnia kąpię swoją tęsknotę za Panem.
Jest błękitnym, nieziemskim obszarem,
w którym zatapiam swoją Miłość.
Niebo jest miejscem mojego spotkania
z Wielkością, Majestatem
i Czułością Boga.
Patrząc w niebo, widzę błękit
i PIĘKNO!
Chylę głowę przed OBECNOŚCIĄ.
Wołam:
Ty ścieżkę życia mi ukażesz,
pełnię Twojej radości
i wieczną rozkosz
po Twojej prawicy.

Dopókiż będziecie chwiać się na obie strony? 
Jeżeli Jahwe jest [prawdziwym] Bogiem, to Jemu służcie!
Czy jestem huśtawką, 
bujaną zabawką,
konikiem na biegunach, 
a może kołyską?
Czy kołyszę się w codzienności na boki?
Czy moje tak to tak, a nie to nie?
Zachowaj mnie, Boże,
bo chronię się do Ciebie,
mówię do Pana: „Tyś jest Panem moim,
poza Tobą nie ma dla mnie dobra”. 


Uwielbiam Cię Panie w wątpliwościach,
i w pewności,
w poszukiwaniach
i odsłonach,
w pytaniach,
i odpowiedziach,
w DIALOGU.

Moje Słowo na DZIŚ Naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami. Amen

Tyś mój Bóg.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz