sobota, 18 czerwca 2016

18 czerwca 2016 r.


CZYTAJ

Witaj, dziś cały dzień wieją wiatry.
Drzewa kłaniają się do ziemi,
robią to z taką gracją.
Kręcą czuprynami jakby tańczyły,
a przecież każde stoi w jednym miejscu.
A ty, jak zawieje Ci w oczy smutek,
który szarpie Tobą na lewo, na prawo,
umiesz zatańczyć?
O tak wiele się troszczymy,
a tak mało nam potrzeba.
Czyż życie nie znaczy więcej
niż pokarm,
a ciało więcej niż odzienie?
Nie troszczcie się zbytnio
o swoje życie,
o to, co macie jeść
i pić,
ani o swoje ciało,
czym się macie przyodziać.
Zdarzyło ci się kiedyś zamartwiać?
A czytasz Słowo, znasz je i rozważasz?
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro,
bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie.
Dosyć ma dzień swojej biedy.
Uwielbiam Cię Panie wtulona w Twoją troskę,
wszechwiedzę, mądrość, miłosierdzie,
w Twoją MIŁOŚĆ.

Moje SŁOWO na DZIŚ Jezus Chrystus będąc bogaty, dla was stał się ubogim, aby was swoim ubóstwem ubogacić.Amen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz