sobota, 4 czerwca 2016

4 czerwca 2016 r.

Witaj, czerwcowy świat zagląda w moje serce.

CZYTAJ 

Nie wiem, gdzie więcej nadziei we mnie, czy w zieleni wokół.
Liście wypełniły każdy kąt mojego ogrodu
i ścigają się z trawą we wzroście.
A ja czy rosnę?
Rosnę, rosnę w środku nadzieją!
I choć mój świat nie jest zielony,
tak jak zieleń jest piękny
i pełen uroku.

Uwielbiam Cię Panie w drzewach,
w ich pomarszczonej "skórze",
we wzniesionych w niebo "rękach",
w gęstwinie zielonych liści,
w dziuplach,
w dumnych koronach,
w plątaninie korzeni,
w ZIELONYM pięknie. 

Raduje się me serce w Panu,
moc moja dzięki Panu się wznosi,
rozwarły się me usta na wrogów moich,
gdyż cieszyć się mogę Twoją pomocą.


Ogromnie się weselę w Panu, 
dusza moja raduje się w Bogu moim, 
bo mnie przyodział w szaty zbawienia, 
okrył mnie płaszczem sprawiedliwości, 
jak oblubieńca, 
który wkłada zawój, 
jak oblubienicę strojną w swe klejnoty. 

Chcesz być szczęśliwy?
Zachowaj słowa Boże,
rozważaj je w sercu,
a będziesz szczęśliwy, błogosławiony.


Moje Słowo na DZIŚ Błogosławiona jesteś, Panno Maryjo, zachowałaś słowa Boże i rozważałaś je w sercu swoim. Amen

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz