Witaj, liście zasiadły wygodnie na drzewach.
Z moich okien widzę ich zieloną ścianę.
Od liści uczę się
wzrostu,
rozwoju,
siły
i radości.
Uwielbiam Cię Panie deszczowym
i słonecznym dniem,
uwielbiam ogołoconymi
i zieleniejącymi się drzewami,
uwielbiam gwarem i ciszą,
uwielbiam bezruchem i lotem ptaków,
uwielbiam światem pełnym kontrastów.
Panie, do Ciebie się uciekam: niech nigdy nie doznam zawodu,
wybaw mnie w sprawiedliwości Twojej!
W ręce Twoje powierzam ducha mego:
Ty mnie odkupisz, Panie, wierny Boże.
Moje SŁOWO na DZIŚ Dla nas Chrystus stał się posłuszny aż do śmierci, a była to śmierć krzyżowa. Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i dał Mu imię, które jest ponad wszelkie imię. Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz