Witaj, wystrzeliła nam wiosna zielenią.
Trawnik jak miękki dywan otula ziemię.
Pąki siedzą na gałęziach takie grube, brzuchate, pulchne.
A kwiaty? Kwiaty jeszcze tak nieśmiało się uśmiechają.
Uwielbiam Cię Panie radością
ZAMKNIĘTĄ
w Miłości,
w porannych trelach ptaków,
w prostych i wdzięcznych sercach ,
w duszach kontemplujących wiosenne piękno,
w sytości,
w dostatku,
w zdrowiu,
w stworzeniu.
Bądź jak owieczka,
daj się prowadzić, a?
A Pan Cię obroni,
tak jak pasterz owce.
Wtedy ogarnie dziewicę radość wśród tańca
i młodzieńcy cieszyć się będą ze starcami.
Zamienię bowiem ich smutek w radość,
pocieszę ich i rozweselę po ich troskach.
Moje SŁOWO na DZIŚ Odrzućcie od siebie wszystkie grzechy i utwórzcie sobie nowe serce i nowego ducha. Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz