Witaj, lubię chować się za innymi,
dreptać szlakiem, który już ktoś wytyczył.
Utarte ścieżki są łatwiejsze,
przetarte drogi bezpieczniejsze.
Chodzę po drożynach,
które wyznaczyli mi ważni w moim życiu ludzie.
Staram się chodzić za Panem.
Jednak...czy zawsze
...gdy się odwraca widzi mnie z tyłu?
Czy nie wyprzedzam Go?
Nie zbaczam ze szlaku?
Czy noszę światło życia,
dowód tego, że kroczę za Nim?
Uwielbiam Cię Panie życiem,
które ukryte w ziemi czeka na ciepło wiosny.
Uwielbiam świergotem ptaków.
Uwielbiam kroplami deszczu
i blaskiem słońca.
Uwielbiam sukcesami
i porażkami.
Uwielbiam przyjaźniami.
Wydobądź mnie z sieci Zastawionej na mnie,
bo Ty jesteś moją ucieczką.
W ręce Twoje powierzam ducha mego:
Ty mnie odkupisz, Panie, wierny Boże.
Panie pomóż mi proszę kochać
wszystkie Twoje dzieci,
które stawiasz na mojej drodze.
Moje SŁOWO na DZIŚ Nie tak będzie u was. Lecz kto by między wami chciał stać się wielkim, niech będzie waszym sługą. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem waszym, na wzór Syna Człowieczego, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu. Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz